W kosmetyczce powinniśmy mieć już dobry krem przeciwsłoneczny, a nawet więcej pod ręką. Ale jeśli nadal nie masz swojego lub chcesz dowiedzieć się o alternatywach, zapisz nazwisko Gisele Denis. Udało nam się specjalnie przetestować filtry przeciwsłoneczne, po opalaniu i balsam do ust.
Flagowy produkt i absolutną rekomendacją jest filtr przeciwsłoneczny. To jest krem Ma najlepszy aromat ze wszystkich słonecznych, jakie udało mi się wypróbowaći niż wiele innych zwykłych środków nawilżających. Jest bardzo fajny, wcale nie jest irytujący. Szczerze mówiąc, najlepiej jest spróbować, aby wiedzieć, co mam na myśli. Ale dobro nie kończy się tutaj, na bardzo szybka wchłanialność i nietłusta konsystencja, bardzo odpowiedni dla mężczyzn, w końcu zyskuje moją pełną rekomendację.
El po słońcu Był to prezent, którego w tamtym czasie nie ceniłem w uczciwej mierze. Chociaż prawdą jest, że zapach nie jest nawet podobny do zapachu kremu przeciwsłonecznego, powiedziałbym nawet, że nie do końca mnie przekonał, jego właściwości nawilżające są więcej niż akceptowalne. Nie tylko spełnia funkcję nawilżenia skóry po opalaniu. Pozostawia bardzo przyjemne uczucie spokoju i nawilżenia. Jego bardzo wodnista konsystencja sprzyja bardzo szybkiemu wchłanianiu.
Wreszcie pomadka, być może najbardziej nieznany. Na porządku dnia dla tych, którzy cierpią na opryszczkę, pamiętajcie, że słońce wywołuje fizyczny stres i sprzyja pojawieniu się opryszczki. Szczególnie ten ma taki sam kształt jak szminka (bardzo mało męski) i co prawda pozostawia na ustach biały odcień, ale wchłania się w ciągu kilku minut, pozostawiając ledwie wyczuwalny krem.
Jeśli chodzi o ceny, krem przeciwsłoneczny SPF 30 kosztuje trochę więcej niż 27 euro i balsam do ust około pięciu euro. Po słońcu nie wiem, bo to był prezent. Nieco droższe niż wiele marek, ale wzrost cen jest więcej niż uzasadniony.
Popołudnie jest fantastyczne, zanim go odkryłem, nawet nie rozważałem wyjścia na plażę.
Ale teraz ma go wyrzucić, a następnego dnia nie ma już śladu po oparzeniach