Jeśli chodzi o czapki, to coraz częściej pojawiają się kapelusze typu bucket, ale nadal naszą ulubioną czapką jest luźna czapka, ponieważ żaden inny nie ubiera naszych głów w taki styl. Workowate kapelusze ewoluowały, odkąd zostały spopularyzowane przez Brada Pitta i Davida Beckhama. Teraz są krótsze i mocniejsze, ale nic się nie zmieniło pod względem sposobu ich noszenia, a są to głównie trzy:
Pierwsza opcja to wziąć to z grzywkąktóry może zakryć całe czoło lub jeszcze lepiej tylko jedną stronę. To najbardziej wyrafinowany sposób noszenia czapki, z naszymi lokami od wewnątrz w schludny i elegancki sposób. W ten sposób mówimy: „Owszem, noszę kapelusz, ale mam też wspaniałe włosy”.
Jeśli należysz do osób, które zmagają się z noszeniem włosów na czole, to jest Twój styl. Składa się z czegoś tak prostego, jak gładkie plecy przed założeniem czapki. Aby wyglądał idealnie, załóż czapkę tak, aby około centymetra części, w której znajduje się linia wzrostu, nie było zakryte, jak model na powyższym obrazku.
Trzecia opcja zostawilibyśmy ją na te dni, kiedy nie mamy czasu na poprawienie włosów lub potrzebujemy dodatkowej bariery przed zimnem. Jest najszybszy z całej trójki, ale też najmniej pochlebny. Jest o ściągnij czapkę na wysokość brwi, zakrywające uszy i przy okazji wszelkie oznaki, że mamy włosy.