Dużo mówiono o Wielkiej Brytanii (Stella McCartney), Włoszech (Armani) i Kanadzie (Dsquared2), ale jedynym zwycięzcą najfajniejszego dresu olimpijskiego jest Rosja. I to tam, gdzie nosisz odzież sportową z lat XNUMX ...
Zaprojektowany przez firmę Bosco (jak to miało miejsce w Londynie 2012) i nie bez ironii zestaw ma projekt retro inspirowany rosyjskim konstruktywizmem.
Litery nadrukowane na piersi oraz trójkolorowa flaga Rosji na torsie i rękawach. Demonstracja, że prostota zawsze działa, a więcej, gdy jest zrobiona z taką klasą. Zestaw, który będzie jednym z najlepszych w historii olimpiady.
Do tego jego śmiałość fascynacja, że budzi się obecnie wszystko, co dotyczy bloku wschodniego, sprawiło, że jest to bardzo pożądany model, szczególnie przez fanów trendu sportowego. Jednak na razie można go kupić tylko w Rosji. Są też na eBayu, choć po bardzo wysokich cenach.
Jeśli lubisz dresy retro w rosyjskim stylu, koniecznie zajrzyj do kolekcji wiosna / lato 2016 Gosha Rubchinskiy. Cud.