Ana de Armas, seksowna i promienna w amerykańskim GQ

Anna Broni

Ana de Armas pozuje bardzo seksownie dla amerykańskiego GQ. Po rozwinięciu swojej kariery w Hiszpanii, Kubanka zrobiła skok do Hollywood, gdzie radzi sobie, ale bardzo dobrze.

Jej program nauczania (rozbudowany pomimo młodości) i ogromna uroda otworzyły jej drzwi do mekki kina, choć aby je przekroczyć, musiała nauczyć się angielskiego, języka, którego nauczyła się zaledwie dwa lata temu, jak sama przyznaje w wywiad.

Do sesji zdjęciowej, którą wybrali czysta bielizna i stroje kąpielowe które podkreślają uprzywilejowaną sylwetkę tej 28-letniej Kubanki, która stała się znana w Hiszpanii dzięki serialowi „El Internado”, chociaż jej ogromne zielone oczy były już pod wrażeniem jej debiutu w „Una rosa de Francia” (2006).

Promienna i nieodłączna od swojego psa Elvisa, sympatycznej maltańskiej Bichon, aktorki występuje w prawdopodobnie najlepszej do tej pory sesji zdjęciowej.

Obecnie kręci sequel „Blade Runner”, gdzie nie wiadomo, jaką rolę odegra, choć nie zdziwilibyśmy się, gdyby była replikantką ze względu na jej doskonałą sylwetkę.

Teraz, gdy stworzył dla siebie niszę, będzie musiał walczyć, aby udowodnić coś, co w Hiszpanii już wiemy: że może być kimś więcej niż ładną dziewczyną z filmu. GQ jest przekonany, że tak się stanie, podobnie jak my.

Wykonanie:


Bądź pierwszym który skomentuje

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.